„Innowacyjne ciasteczka owsiane o prozdrowotnych właściwościach” tak brzmi pełna nazwa projektu, na który naukowcy z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu dostali grant w ramach Uniwersytetu Młodych Wynalazców.
UMW to nowy pomysł resortu szkolnictwa wyższego na popularyzację nauki wśród uczniów. Ma on wzmocnić współpracę między szkołami i uczelniami. W ramach programu uczniowie i ich nauczyciele mają m.in. prowadzić wspólnie z kadrą akademicką projekty naukowe, korzystać z bibliotek uniwersyteckich oraz laboratoriów. Pod okiem profesorów młodzież stworzy wynalazki, wykona doświadczenia, a na koniec przygotuje publikacje naukowe.
Budżet tegorocznej edycji programu to 2 mln zł. Pieniędzmi podzieliło się 40 wybranych w konkursie jednostek naukowych, m.in. Uniwersytet Jagielloński, Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie, Akademia Górniczo-Hutnicza i Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nowym Sączu. Każda z uczelni mogła dostać maksymalnie 50 tys. zł. I właśnie tyle otrzymała nowosądecka szkoła na wypiek ciastek.
To chyba najoryginalniejszy z nagrodzonych projektów. Młodzi naukowcy na UJ będą np. szukać „pozytywnych miejsc pamięci europejskiej”, ci z UP zrealizują projekt o nazwie „Żołnierze Niezłomni” Ziemi Olkuskiej – historia i pamięć, a na AGH będą badać „mechanizm sterowania dostępem do kanału sieciowego dla węzłów mobilnych sieci Internet of Things”.
Na czym będzie polegała innowacyjność ciastek powstających w laboratoriach PWSZ? – Między innymi na obniżeniu w ich składzie zawartości szkodliwego utwardzonego tłuszczu roślinnego, a zamiast tego na wykorzystaniu zdrowego tłuszczu zawartego w mące owsianej. W ciastkach będzie też mniej cukru niż tradycyjnie w tego typu wypiekach, bo nie będą one zawierały specjalnych dodatków cukierniczych – tłumaczy dr inż. Karina Janisz, zastępca dyrektora Instytutu Technicznego PWSZ w Nowym Sączu.
„Innowacyjna” – jak zapewnia przedstawicielka uczelni - ma być również masa służąca do przełożenia tych kruchych ciasteczek. Będzie to krem budyniowy zagęszczony preparatem z błonnika owsianego, który również ma prozdrowotne właściwości.
Ciastka będą nie tylko innowacyjne, ale również zdrowe. A to dlatego, że będzie w nich dużo owsa i przetworów owsianych, które są istotnym źródłem białek, tłuszczów, błonnika oraz związków mineralnych i witamin. Choć w sklepach jest obecnie mnóstwo produktów owsianych, to jednak – jak zauważają nowosądeccy naukowcy - nie ma takiego, w którym producent do wypieku wykorzystywałby mąkę i tłuszcz owsiany. – Dostępne produkty owsiane zawierają zwykle margarynę i są zrobione z płatków lub otrębów, a to nie zawsze smakuje dzieciom – podkreśla Anna Mikulec, koordynatorka projektu.
Tymczasem plan jest taki, by „naukowe ciastka” stanowiły zdrową alternatywę dla tradycyjnych słodyczy, którymi zajadają się najmłodsi. - Obecnie co czwarty młody człowiek ma problemy z nadwagą, a nasze ciastka mają być nie tylko zdrowe i niskokaloryczne, ale także smaczne, bo przekładane kremem. Mamy nadzieję, że dzieci je pokochają – dodaje Anna Mikulec.
Michał Janczak, uczeń II klasy Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Starym Sączu, który wspólnie z naukowcami pracuje nad recepturą, nie ma wątpliwości, że ciastka będą przepyszne. – Ja sam bardzo lubię eksperymentować ze zdrowymi i naturalnymi produktami. Robię na przykład ciasta z mąki orkiszowej i używam wyłącznie naturalnych barwników – mówi Michał, który w przyszłości chce zostać cukiernikiem.
Jako jedyny ze szkoły uczestniczy w projekcie wspólnie z naukowcami z nowosądeckiej uczelni. – Został wybrany z uwagi na świetne wyniki w nauce. Gastronomia to jego prawdziwa pasja – zapewnia Anna Mikulec.
Na razie naukowcy nie chcą zdradzić szczegółów receptury. Wyniki badań, w tym przede wszystkim przepis na ciastka, zostaną zebrane w formie publikacji naukowej oraz zaprezentowane na konferencji naukowej.
Pierwsze ciastka mają być gotowe do degustacji już w kwietniu, ale ich prawdziwa inauguracja zaplanowana jest na maj, w czasie organizowanego przez uczelnię Festiwalu Nauki. Niewykluczone też, że wypiek trafi do masowej produkcji, a jego receptura zostanie opatentowana.
Anna Kolet-Iciek