Kancelaria Sejmu opublikowała właśnie oświadczenia majątkowe posłów za ostatni rok. Wcześniej informowaliśmy o tym, co ma i ile zarabia minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek oraz jego zastępca i poprzednik na ministerialnym fotelu - Dariusz Piontkowskie. Dziś przyglądamy się majątkowi posła i wiceministra edukacji Tomasza Rzymkowskiego.
To najmłodszy członek kierownictwa resortu oświaty. Ma niespełna 36 lat. Jest doktorem nauk prawnych. Studia prawnicze ukończył na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W MEiN odpowiada m.in za "kwestie dotyczące nadzoru pedagogicznego, kształcenia ogólnego oraz współpracy z kuratorami oświaty”. Jego żona Małgorzata skończyła germanistykę na KUL. Jest doktorem nauk humanistycznych i tłumaczem przysięgłym języka niemieckiego. Para ma trzech synów.
Nauczyciele pracują bardzo mało i ukrywają swoje zarobki?
Rzymkowski trafił do resortu oświaty w styczniu 2021 roku. Warto przypomnieć, że zanim został wiceministrem edukacji nie ukrywał swojej niechęci do nauczycieli, zwłaszcza tych, którzy w 2019 roku walczyli o poprawę warunków pracy.
Podczas kwietniowego strajku Rzymkowski udzielił wywiadu w Radio Wnet.
Oskarżał wtedy nauczycieli m.in. o próbę wymuszenia na rządzie podwyżek przy pomocy terroru.
- Na miejscu rządu nie dopuściłbym do sytuacji, aby jedna grupa zawodowa terrorem wymusiła podwyżki wynagrodzeń, bo to jest casus do wykorzystania przez inne grupy – mówił.
Stwierdził również, że nauczyciele nie mówią prawdy o swoich zarobkach, które próbują ukryć przed opinią publiczną. Dlatego domagał się publikacji ich oświadczeń majątkowych.
- Jeżeli sprawa będzie eskalowała, to rząd powinien użyć ze swojej strony mocnego argumentu, jaki ma, czyli oświadczenia majątkowe nauczycieli. Wtedy dowiemy się jak nauczyciele zarabiają – stwierdził.
Przyznał również, że Karta Nauczyciela powinna zostać zlikwidowana. - Oczekuję, że nauczyciele nie będą traktowani w sposób wyjątkowy – stwierdził.
Rzymkowski przekonywał też, że nauczyciele pracują “bardzo mało”, bo tylko 18 godzin tygodniowo. - To jest najmniej w Unii Europejskiej. To się przekłada na wynagrodzenia – tłumaczył.
Krytykował również Związek Nauczycielstwa Polskiego, który był głównym organizatorem protestu.
- ZNP to związek, który ma ultrakomunistyczne korzenie. Zastanowiłbym się, by podjąć jakieś działania celem wprowadzenia kuratora do ZNP, bo to jest rzecz niebywała, co ci państwo wyprawiają – mówił Rzymkowski.
Dodał, że “Nauczyciele mają założony kaganiec w postaci ZNP, który nie pozwala na jakiekolwiek rozmowy, gdy rząd proponuje dobre rozwiązanie, czyli podniesienie pensum”.
Ile zarabia wiceminister?
Tomasz Rzymkowski od 2015 roku jest posłem. Wcześniej związany był między innymi z ugrupowaniem Kukiz’15 i Unią Polityki Realnej, ale jego kariera nabrała rozpędu kiedy w lipcu 2019 roku przeszedł do PiS.
Wiceministrem edukacji został w styczniu 2021 roku. Wcześniej utrzymywał się głównie z pracy parlamentarnej. Tuż przed objęciem posady w ministerstwie jego miesięczne zarobki wynosiły ok. 11 tys. zł, na które składało się uposażenie oraz dieta poselska. W pierwszym roku pracy w resorcie edukacji Rzymkowski zarobił netto ponad 160 tys. złotych (niemal 13,5 tys. miesięcznie). Do tego trzeba doliczyć ponad 37 tys. diety i blisko 6 tys. poselskiego uposażenia. W sumie daje to ponad 205 tys. zł rocznie, czyli ponad 17 tys. zł miesięcznie.
Rzymkowski ma ok. 30 tys. zł oszczędności i dom w budowie o wartości 800 tys. złotych i powierzchni 256,40 m2. Jest też właścicielem dwóch samochodów: Volvo XC60 z 2010 r. i Mercedesa-Benz A180 CDI z 2007 roku.
Wiceminister zaciągnął pożyczkę w Kancelarii Sejmu na cele mieszkaniowe w wysokości 40 tys. zł. Spłaca również kredyt na budowę domu w wysokości 300 tys. zł.