Informację o tym, że Barbara Nowak otrzymała propozycję startu w najbliższych wyborach parlamentarnych podał we wtorek tygodnik “Wprost”: “Najsłynniejsza kurator oświaty w Polsce, Barbara Nowak, szykuje się do kariery politycznej - czytamy na portalu gazety. - W PiS mówią, że będzie kandydowała do Sejmu w 2023 roku i ma duże szanse na dobre miejsce na liście”.
– Prezes Kaczyński jest przekonywany, że poglądy Nowak podziela większość naszych wyborców – mówił cytowany przez gazetę informator z PiS.
“Powinna zostać zdymisjonowana kompletnie, totalnie”
Chodziło tu między innymi o jej poglądy na walkę z pandemią. Na początku stycznia szerokim echem odbiła się wypowiedź Nowak na temat szczepień. Na antenie Radia Zet kuratorka przekonywała, że szczepienia przeciw COVID-19 są "medycznym eksperymentem" i że w związku z tym nikogo nie można do nich przymuszać. Te słowa spotkały się z krytyką wielu ekspertów i polityków, również tych związanych z PiS. Jej dymisji domagał się między innymi minister zdrowia Adam Niedzielski, czy europosłanka PiS Beata Mazurek.- Barbara Nowak powinna zostać zdymisjonowana kompletnie, totalnie i nie powinna się zajmować w ogóle medycyną, ponieważ nie ma o tym pojęcia - skomentował prof. Andrzej Horban, przewodniczący Rady Medycznej przy premierze.
Nowak ocaliła jednak stanowisko, a do dymisji podała się większość członków Rady Medycznej.
Podobno za uratowaniem małopolskiej kuratorki stał jej bliski znajomy wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, który według Interii miał osobiście wstawić się za nią u Jarosława Kaczyńskiego i to on ogłosił publicznie, że dymisji nie będzie.
Nowak rozpoczęła kampanię wyborczą?
Jak twierdzi anonimowy działacz Prawa i Sprawiedliwości cytowany przez "Wprost", Nowak świadomie kierowała swoją wypowiedź do antyszczepionkowej części elektoratu partii rządzącej. - Wypowiedziami na temat szczepień zaczęła kampanię wyborczą - mówi informator tygodnika.Już we wtorek w rozmowie z nami Joanna Drużyńska, rzeczniczka prasowa małopolskiego kuratorium oświaty zapewniała, że kurator nie ma planów kandydowania do Sejmu.
Dziś otrzymaliśmy oficjalny komunikat w tej sprawie. W mailu przesłanym do naszej redakcji czytamy:
"Informacje dotyczące tego, że Barbara Nowak – Małopolski Kurator Oświaty otrzymała propozycję startu z list PiS w wyborach parlamentarnych w 2023 r. nie są prawdziwe.
Pani Kurator nie zamierza startować w wyborach parlamentarnych 2023".
Wszystkie (niedoszłe) stołki Barbary Nowak
Barbara Nowak, przed objęciem fotela kuratora oświaty była m.in. krakowską radną Prawa i Sprawiedliwości, a wcześniej dyrektorką Szkoły Podstawowej nr 85 w Krakowie. Od lipca ubiegłego roku jest członkiem Rady Politycznej PiS.W sierpniu ubiegłego roku media podawały, że Nowak ma zostać wicemarszałkiem województwa małopolskiego w miejsce odwołanego ze stanowiska Tomasza Urynowicza. Jej kandydaturę miał forsować Ryszard Terlecki. Tak się jednak nie stało, a następcą Urynowicza został Józef Gawron.
Podczas ostatnich wyborów samorządowych spekulowano z kolei, że małopolska kuratorka zostanie kandydatką PiS na prezydenta Krakowa. Dziś jej nazwisko znów pojawia się na giełdzie potencjalnych kandydatów na fotel włodarza miasta.
W maju 2019 roku “Głos Nauczycielki” wymieniał Nowak wśród osób, które mają szansę objąć po Annie Zalewskiej stanowisko ministra edukacji. Ostatecznie nowym szefem resortu został Dariusz Piontkowski.
Nowak w 2018 roku była też typowana jako kandydatka na Rzecznika Praw Dziecka. Został nim Mikołaj Pawlak.
Jak twierdzi portal gazeta.pl w PiS istnieje powszechne przekonanie, że Nowak ma ambicje polityczne, a fotel kuratorki to dla niej za mało. Podobno ostatnio - twierdzi portal - Nowak była na dobrej drodze, by zostać wiceministrem w resorcie edukacji, ale jej “niefortunna” wypowiedź na temat szczepień pokrzyżowała te plany.
W sierpniu ubiegłego roku na antenie Radia Kraków Nowak była pytana o swoje aspiracje polityczne. Odparła wówczas: - Cieszę się, że mogę być małopolskim kuratorem. To moje miejsce na świecie. Wiem, że wiele osób ma inne zdanie. Ja staram się być dobrym kuratorem.