Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

“Dziady” nie dla dzieci. Małopolska kurator oświaty odradza udział w spektaklu

23.11.2021

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

“Dziady” nie dla dzieci. Małopolska kurator oświaty odradza udział w spektaklu

Fot. Bartek Barczyk, Teatr Słowackiego

Do Barbary Nowak, małopolskiej kurator oświaty dotarły informacje o wystawianym obecnie w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie spektaklu „Dziady”. Nowak oceniła, że zawiera on interpretacje nieadekwatne i szkodliwe dla uczniów i zdecydowanie odradziła organizowanie przez szkoły wyjść dzieci do teatru.


Chodzi o spektakl „Dziady” w reżyserii Mai Kleczewskiej, który kilka dni temu miał swoją premierę na deskach Teatru im. J. Słowackiego w Krakowie. Nowa interpretacja dramatu Adama Mickiewicza jest aktualną opowieścią, w której pojawia się wątek strajku kobiet, czy sytuacji na granicy, pokazane są grzechy Kościoła i podzielona Polska. Co więcej, Konrad jest kobietą - wykluczoną i kaleką, w tej roli występuje Dominika Bednarczyk.



Nie wiadomo co konkretnie nie spodobało się małopolskiej kurator oświaty. Sama przedstawienia jednak nie widziała, a jedynie "uzyskała na jego temat informacje". To wystarczyło, by na stronie kuratorium ukazało się jej stanowisko.

Promuje treści, które pozostają w jawnej sprzeczności z celami wychowania młodych Polaków

“W związku z uzyskaniem informacji o wystawianym obecnie w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie spektaklu „Dziady” - czytamy w opublikowanym oświadczeniu - Małopolski Kurator Oświaty informuje, że w jego ocenie spektakl ten zawiera interpretacje nieadekwatne i szkodliwe dla dzieci i uczniów, które nie wpisują się w cele systemu oświaty określone w art. 1 pkt 1-3 Prawa Oświatowego.

Zgodnie z powołanym przepisem, system oświaty zapewnia w szczególności realizację prawa każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej do kształcenia się oraz prawa dzieci i młodzieży do wychowania i opieki, odpowiednich do wieku i osiągniętego rozwoju; wspomaganie przez szkołę wychowawczej roli rodziny oraz wychowanie rozumiane jako wspieranie dziecka w rozwoju ku pełnej dojrzałości w sferze fizycznej, emocjonalnej, intelektualnej, duchowej i społecznej, wzmacniane i uzupełniane przez działania z zakresu profilaktyki problemów dzieci i młodzieży.

Wskazana we wstępie interpretacja „Dziadów” Adama Mickiewicza, jest swobodną emanacją poglądów środowiska, które pragnie kształtować spojrzenie społeczne na współczesną Polskę nie z troską, miłością należną Ojczyźnie, lecz z nienawiścią do jej rodowodu historycznego, do tożsamości narodu ugruntowanego na fundamencie tradycji cywilizacji łacińskiej. Ten spektakl zawiera i promuje treści, które pozostają w jawnej sprzeczności z celami wychowania młodych Polaków określonych w preambule Prawa Oświatowego.

Biorąc pod uwagę powyższe, Małopolski Kurator Oświaty zdecydowanie odradza organizowanie przez szkoły wyjść dzieci i młodzieży na ten spektakl”.

Walka z polską racją stanu

Z kolei na Twitterze Barbara Nowak dodała:
"ODRADZAM organizację wyjść szkolnych na spektakl "Dziady" w Teatrze J. Słowackiego. W mojej ocenie, haniebne jest używanie dzieła wieszcza A. Mickiewicza dla celów politycznej walki współczesnej opozycji antyrządowej z polską racją stanu".

Nowak jak Gomułka?

Gdyby małopolska kurator oświaty miała taką możliwość, spektakl Mai Kleczewskiej prawdopodobnie podzieliłby los “Dziadów” Kazimierza Dejmka, które miały swoją premierę 25 listopada 1967 roku w Teatrze Narodowym.
Wówczas władze PRL uznały, że przedstawienie ma charakter "antyrosyjski" i "antyradziecki". I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka publicznie zaatakował twórców inscenizacji. 30 stycznia 1968 roku odbyło się ostatnie przedstawienie. Spektakl został zdjęty z afisza na polecenie władz PZPR.

Komentarze (2)

Niunia
23.11.2021 22:57
Jak odradzali słuchanie Kazika, to się cały nakład sprzedał w kilka dni
Ta z "gorszego sortu"
23.11.2021 19:39
A po co ta pani miałaby chodzić do teatru i oglądać "jakieś tam DZIADY", skoro już była na "przebojowym wydarzeniu ulicznym Bąkiewicz szoł" omyłkowo jedynie nazywanym marszem z okazji Święta Niepodległości. To są dla tej pani standardy narodowe, patriotyczne, godne propagowania wśród dzieci i młodzieży - "niewinne" znaczki: symbole falangi, zaciśnięte pięści, mieczyki Chrobrego i "pełne szacunku" do drugiego palenie flag i portretów "wrogów ojczyzny".

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio