Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Jak zakończyła się kontrola małopolskiego kuratorium w V LO w Krakowie?

30.01.2020

Anna Kolet-Iciek

Jak zakończyła się kontrola małopolskiego kuratorium w V LO w Krakowie?
Wiemy, do jakich wniosków doszli wizytatorzy z małopolskiego kuratorium oświaty, którzy pod koniec ubiegłego roku przeprowadzili kontrolę w V LO. To wtedy uczniowie dostali do wypełnienia kontrowersyjną ankietę. Choć kuratorium twierdziło, że zagrożone jest bezpieczeństwo uczniów żaden z nauczycieli nie trafi przed komisję dyscyplinarną.

O kontroli przeprowadzonej w V LO z użyciem między innymi kontrowersyjnych ankiet pisaliśmy w listopadzie ubiegłego roku. O sprawie poinformowali nas sami nauczyciele “piątki” oburzeni formą, w jakiej kuratorium bada sprawę donosu złożonego przez absolwentów szkoły.

Skarga miała dotyczyć jednego z nauczycieli, który - jak podaje kuratorium oświaty - miał “dyskryminować uczniów ze względu na wagę/wygląd oraz wyniki w nauce, wyszydzać uczniów, wykorzystywać czas lekcji na działania nie wynikające z jej celów wychowawczych i dydaktycznych (np. poprzez opowieści dotyczące swojego życia prywatnego), naruszać zasady apolityczności szkoły (poprzez wielokrotne komentowanie życia politycznego oraz przedstawianie własnych opinii dotyczących sceny politycznej), nie respektować potrzeb i możliwości uczniów, w tym nie dostosowywać działań do faktycznych potrzeb i możliwości uczniów”.

Waga zarzutów

Jeszcze w listopadzie w specjalnym oświadczeniu Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty przekonywała, że “waga stawianych zarzutów, a przede wszystkim ich bezpośredni związek z bezpieczeństwem psychicznym uczniów, wymagało zaplanowania i zrealizowania czynności kontrolnych w sposób możliwie zróżnicowany i z udziałem różnych grup docelowych”.

W ten sposób tłumaczyła pomysł podsunięcia uczniom do wypełnienia ankiet, w których proszono ich m.in. o wskazanie z imienia i nazwiska nauczyciela, który klnie na lekcji, krzyczy lub wyśmiewa uczniów, opowiada o swoim życiu prywatnym, bądź manifestuje swoje poglądy polityczne.

Uczniowie uznali jednak, że nie mają zamiaru donosić na swoich nauczycieli. Ustalili wspólną wersję udzielania odpowiedzi na pytania i napisali program automatycznie przesyłający ankietę do kuratorium. W ten sposób kuratorium odebrało ponad 8 tys. ankiet, z czego tylko 32 zostały wypełnione przez uczniów “piątki”.

- Część z ankiet, które zostały wypełnione potwierdziła zarzuty zawarte w skardze - twierdzi Barbara Nowak.

Niezapowiedziane obserwacje

Zapytaliśmy w kuratorium, czy po ubiegłorocznej kontroli w związku z “wagą stawianych zarzutów” jakikolwiek nauczyciel stracił pracę lub został postawiony przed komisją dyscyplinarną dla nauczycieli. Okazuje się, że nic takiego nie miało miejsca.

- Zebrany materiał nie pozwolił na skonkretyzowanie zarzutów w takiej postaci, aby nadać im bieg postępowania dyscyplinarnego - czytamy w przesłanej nam odpowiedzi.

Szkoła otrzymała jedynie zalecenia pokontrolne. Do końca roku szkolnego dyrektor ma przeprowadzić "minimum po jednej niezapowiedzianej obserwacji lekcji każdego z nauczycieli, kładąc szczególny nacisk na to, czy każdemu uczniowi udzielone jest wsparcie oraz czy są oni kształceni i wychowywani w poszanowaniu Konstytucji RP w atmosferze wolności sumienia i szacunku".

Dyrektor ma też na bieżąco “w sposób celowy i systematyczny zbierać i analizować informacje o działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej oraz innej działalności statutowej szkoły, w celu identyfikowania i eliminowania zagrożeń w prawidłowej realizacji zadań szkoły”.

Skandal obyczajowy?

W toku wyjaśniania jest inna sprawa dotycząca nauczyciela V LO. Kilka dni temu informowała o tym “Gazeta Wyborcza”. Jeden z nauczycieli miał w niewybredny sposób zwracać się do swoich uczennic. Nazywał je laluniami i hożymi blondynami. Przyznawał, że wrażenie robią na nim ich obcisłe dżinsy. Do jednej z nich pisał o jej pupie i o tym, że zasługuje na klapsa. W ten sposób nauczyciel miał się zachowywać od wielu lat, ale sprawa wyszła na jaw dopiero teraz, bo jedna z absolwentek zdecydowała się zawiadomić o tym kuratorium oświaty. W połowie stycznia nauczyciel złożył wypowiedzenie z pracy.

Najlepsza szkoła w województwie na cenzurowanym?

Krakowskie V LO to od lat jedna z najlepszych szkół w Polsce. Jej uczniami jest wielu laureatów i finalistów konkursów przedmiotowych. W tegorocznym rankingu liceów przygotowanym przez “Perspektywy” "piątka” zajęła trzecie miejsce w kraju i pierwsze w Małopolsce.

Nauczyciele liceum podejrzewają, że zainteresowanie kuratorium oświaty ich szkołą nie jest przypadkowe i ma związek ze sporem jaki rozgorzał w czasie kwietniowego strajku pomiędzy nauczycielami, a małopolską kurator oświaty. W tym konflikcie szczególnie aktywni byli właśnie nauczyciele “piątki”. Z ich inicjatywy powstał m.in. list otwarty do Barbary Nowak, pod którym podpisało się niemal 2 tysiące uczących. “Wstydzimy się jako krakowscy nauczyciele Pani słów i działań, które od wielu miesięcy nie mają wiele wspólnego z nauczycielską etyką, na którą powoływanie się przychodzi Pani z tak dużą łatwością” - napisali nauczyciele.

Poprosili również kurator, by zaczęła im okazywać szacunek, a na koniec zaprosili na lekcje do swoich szkół, “podczas których - jak napisali - uczymy młodzież nie tylko tak ważnych dla Pani wartości, jak patriotyzm czy poszanowanie tradycji, ale przede wszystkim szacunku do drugiego człowieka, którego – co stwierdzamy z żalem w naszych sercach – w wielu Pani wypowiedziach brakuje”.

Anna Kolet-Iciek
Fot. V LO Kraków

Komentarze (2)

lucjan b
19.02.2020 18:48
to chora szkoła jak każda tego typu fabryka talentów. chiny na które godzą się i rodzice i dzieci/młodzież bo marzą że to im przypadnie medal. ten trafia się 1%, 10% korzysta jeszcze z systemu podnosząc poziom, reszta to odpad
BN
31.01.2020 21:40
Czas polowania na V zakład ciąg dalszy .

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

RANKINGI szkół

Ranking krakowskich szkół podstawowych 2022

RANKINGI szkół

Ranking warszawskich szkół podstawowych 2022

Szkoły podstawowe

Te krakowskie szkoły wypadły najlepiej na egzaminie z matematyki 2022

Szkoły podstawowe

Te krakowskie szkoły wypadły najlepiej na egzaminie z j. angielskiego 2022

Ukraińscy uczniowie w Polsce

Baza darmowych materiałów dla uczniów z Ukrainy i polskich nauczycieli

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

  • najczęściej
    czytane
  • najczęściej
    komentowane

made in osostudio