Na Twitterze ukazał się post, w którym Nowak informuje, że troje posłów Lewicy - Daria Gosek-Popiołek, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Maciej Gdula w zemście za Lex Czarnek zapowiedzieli się u niej na jutro z interwencją poselską. - Przesłuchania nie będzie, jestem w Warszawie w związku z ich wnioskiem o moje odwołanie - poinformowała Nowak.
Zemsta za Lex Czarnek
— Barbara Nowak (@Br_Nowak) February 10, 2022
Posłowie Lewicy @dgpopiolek @m_gdula i @AgaBak zapowiadają się w Kuratorium na interwencję jutro o 11.00 Zarzucają mi spotykanie się i współpracę z Rodzicami uczniów. Przesłuchania nie będzie, jestem w Warszawie w związku z ich wnioskiem o moje odwołanie
Posłanki Lewicy Daria Gosek-Popiołek i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk kilka dni temu odwiedziły resort edukacji i tam złożyły wniosek o odwołanie kuratorki.
– Domagamy się dzisiaj od Przemysława Czarnka, żeby taką decyzję podjął i niezwłocznie dokonał dymisji Barbary Nowak. Jej działania stoją w sprzeczności z przepisem konstytucji, z interesem społecznym, z interesem zdrowia publicznego oraz z koniecznością ochrony zdrowia i życia uczniów, nauczycieli, rodziców i całej społeczności – mówiła podczas spotkania z dziennikarzami Dziemianowicz-Bąk.
Ich wniosek ma związek ze spotkaniem do jakiego doszło pod koniec stycznia w małopolskim Kuratorium Oświaty. Nowak przyjęła wówczas w swoim gabinecie przedstawicieli organizacji antyszczepionkowych takich jak Stowarzyszenie Nauczyciele dla Wolności, fundacja Polska Jest Jedna, Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi czy stowarzyszenie Małopolski Bunt.
Goście chwalili Barbarę Nowak za to, że "przeciwstawiła się rządowym obostrzeniom i segregacji ludzi". W odpowiedzi kurator stwierdziła, że nie pochwala zdalnego nauczania i nazwała je “protezą”. – Należałoby to jak najszybciej przerwać – powiedziała. Uznała, że minister edukacji jest podobnego zdania.
– Wracamy do podstawowego pytania, które też trzeba zadać - stwierdziła w pewnym momencie Nowak. - Czy naprawdę najważniejsze jest być zdrowym? Za wszelką cenę? Czy resztę możemy przekreślić, bo to zdrowie jest najważniejsze?
Wczoraj Przemysław Czarnek na konferencji prasowej bronił małopolskiej kurator oświaty.
- Pani kurator nigdy nie wątpi, że życie i zdrowie jest najważniejsze - stwierdził .
Dalej zwrócił się do dziennikarzy obecnych na konferencji: - Państwo jakbyście się skupili na zadaniach kuratora, na tym, co pani kurator robi w kuratorium jako kurator, a nie wyciągali z ust, z kontekstu i bazowali na nagraniu kogoś kto przychodzi i jest przyjmowany przez panią kurator … no, możemy mieć pretensje do pani kurator, że przyjmuje wszystkich, którzy chcą się z nią spotkać. Dla mnie to akurat nie jest problem - stwierdził Czarnek. - Ja też przyjmuję wszystkich, którzy chcą się ze mną spotkać, gdy mam na to czas.
Na koniec minister rzucił: - Skupiam się na zadaniach kuratora, które są wykonywane bardzo dobrze w Małopolsce.
Spotkanie z antyszczepionkowcami to nie jedyna kontrowersyjna działalność małopolskiej kurator oświaty. Jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, na oficjalnym youtubowym kanale Kuratorium Oświaty w Krakowie można znaleźć ponad 1,5 godzinne nagranie z innego spotkania zorganizowanego przez Barbarę Nowak. Film adresowany jest do rodziców małopolskich uczniów i ma pomóc im w podjęciu decyzji o szczepieniu dzieci.
Na zaproszenie Barbary Nowak głos zabiera pięcioro medyków (w tym dentysta, psychiatra i lekarka, której w listopadzie ubiegłego roku zawieszono prawo wykonywania zawodu za szerzenie nieprawdziwych i szkodliwych informacji na temat szczepień przeciwko COVID-19).
Wszyscy kuratoryjni “eksperci” przekonują na nagraniu, że dzieci nie chorują na COVID, a jeśli już to przechodzą zakażenie łagodnie i w związku z tym nie warto ryzykować szczepiąc je przeciwko koronawirusowi. Szczepionki zostały przez nich nazwane preparatem modyfikowanym genetycznie, a same szczepienia eksperymentem medycznym.
W ubiegłym tygodniu kontrolę w małopolskim Kuratorium Oświaty chcieli przeprowadzić posłowie Koalicji Obywatelskiej. Nowak również nie było wówczas w pracy, bo podejrzewała u siebie COVID-19 i w domu czekała na teleporadę. Na drugi dzień poinformowała w mediach społecznościowych: "wykluczono u mnie zakażenie tymże wirusem".
Świadoma rozczarowania jakie sprawię posłom KO @kr_szumilas @KLubnauer @OlekMiszalski @SowaMarek i niektórym mediom rozpatrującym z troską genezę zachorowania przeze mnie na COVID-19, informuję, z pewną taką nieśmiałością, że wykluczono u mnie zakażenie tymże wirusem.
— Barbara Nowak (@Br_Nowak) February 6, 2022