Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Lekarz o szczepieniach dla nauczycieli i skutkach ubocznych. “Podziękujcie mojej mamie”

18.02.2021

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Lekarz o szczepieniach dla nauczycieli i skutkach ubocznych. “Podziękujcie mojej mamie”

Fot. pixabay.com

Trwają szczepienia nauczycieli. Wielu z nich zgłasza skutki uboczne podania preparatu. To najczęściej gorączka, bóle mięśni, dreszcze. Akcja szczepień często paraliżuje pracę szkół i przedszkoli, bo nauczyciele nie są w stanie przyjść na drugi dzień do pracy. Lekarz Bartosz Fiałek poświęcił temu tematowi obszerny wpis na swoim FB.


Bartosz Fiałek lekarz reumatolog z Bydgoszczy, często w swoich wypowiedziach porusza temat szczepień i walki z pandemią. Tym razem odniósł się do trwającej od piątku akcji szczepień nauczycieli preparatem AstraZeneca. We wpisie na swoim FB zapewnia, że to z czym nauczyciele spotykają się po szczepieniu można tak naprawdę nazwać “pożądanymi odczynami poszczepiennymi”, bo są odpowiedzią układu immunologicznego na szczepionkę, czyli wynikiem generowanej odporności przeciw COVID-19.

Doktor radzi też, co robić w przypadku wystąpienia różnych poszczepiennych skutków ubocznych i w jakiej sytuacji należy koniecznie zgłosić się do lekarza. Na koniec pisze: Podziękujcie mojej mamie, bo gdyby nie była nauczycielką, to na pewno nie poświęciłbym wpisu dotyczącego tylko Waszej grupy zawodowej (oczywiście nie z powodu antypatii, a zwyczajnego braku czasu do edukowania każdej z grup zawodowej osobno).

DROGIE NAUCZYCIELKI,
DRODZY NAUCZYCIELE,
SZANOWNI PAŃSTWO - pisze Bartosz Fiałek.

przed kilkoma dniami rozpoczęły się – skierowane do nauczycielek oraz nauczycieli - szczepienia przeciw COVID-19 wakcyną Oxford-AstraZeneca.

Wczoraj mogliśmy obserwować niepokojące nagłówki artykułów, które pojawiły się w wielu mediach, a dotyczyły niespotykanej liczby „niepożądanych odczynów poszczepiennych”.

Ten wpis podzielę na trzy części: po pierwsze – co to za objawy, dlaczego występują i jakich możemy się spodziewać; po drugie – jak sobie z objawami poszczepiennymi radzić; po trzecie – jakie objawy powinny wzbudzić nasz niepokój.

Objawy po szczepieniu przeciw COVID-19 przy użyciu wakcyny Oxford-AstraZeneca – najważniejsze informacje:

jak w przypadku każdego leku, tak i po szczepieniu, możemy spodziewać się wystąpienia tzw. skutków ubocznych, których nasilenie jest zwykle łagodne do umiarkowanego, a czas trwania krótki (do 48 – 72 godzin),

szacuje się, że po przyjęciu szczepionki przeciw COVID-19 Oxford-AstraZeneca, u ok. 70 proc. wystąpi co najmniej jeden uboczny skutek miejscowy i/lub ogólny,

miejscowe skutki uboczne to przede wszystkim: ból w miejscu wkłucia, obrzęk w miejscu wkłucia, wysypka w okolicach miejsca wkłucia, lokalne powiększenie węzłów chłonnych – po stronie szczepionego ramienia),

ogólne skutki uboczne to przede wszystkim: podwyższona ciepłota ciała/gorączka, zmęczenie, ból głowy, dreszcze, mialgia (bóle mięśni), artralgia (bóle stawów),

wyżej wymienione skutki uboczne są – w najprostszym ujęciu – odpowiedzią układu immunologicznego na szczepionkę, czyli – jeszcze prościej – wynikiem generowanej odporności przeciw COVID-19, czyli są główną przyczyną, dlaczego w ogóle poddajemy się szczepieniu, stąd można je nazwać POP (pożądanymi odczynami poszczepiennymi),

ewentualne wystąpienie poszczepiennych skutków ubocznych (nie wystąpią u każdego), jest naprawdę małą ceną w kontekście ochrony przeciw COVID-19, jaką wakcynacja nam daje.

Poszczepienne skutki uboczne – co robić?

w przypadku wystąpienia bólu, obrzęku czy zaczerwienienia w miejscu wkłucia, zaleca się zimny okład oraz, może paradoksalnie, NIEodciążanie zaszczepionej kończyny – niektórzy z powodu bólu unikają ruchów kończyną, w którą podano wakcynę, co może paradoksalnie ból nasilić, stąd niekiedy lekarze zalecają szczepienie dominującej kończyny górnej,

w przypadku wystąpienia mialgii i artralgii (bólów mięśni i stawów) zaleca się przyjmowanie dużej ilości płynów oraz odpoczynek, ulgę może przynieść również ciepła kąpiel,

w przypadku wystąpienia zmęczenia, gorączki czy bólów głowy, zaleca się spożywanie dużej ilości płynów oraz odpoczynek, stąd nie należy planować szczepienia dzień przed ciężką pracą, wszak te objawy występują najczęściej dzień po szczepieniu,

zaleca się, aby na szczepienie iść wypoczętym, po spożyciu pełnowartościowego posiłku, dobrze nawodnionym i kiedy „nie czujemy się chorzy” – to zmniejsza ryzyko wystąpienia poszczepiennych skutków ubocznych,

w przypadku wystąpienia KAŻDEGO z powyższych objawów bólowych i/lub gorączki, które są na tyle silne, że niefarmakologiczne metody leczenia są nieskuteczne, ZALECA się przyjęcie leku przeciwbólowego/przeciwgorączkowego (oczywiście, gdy nie jesteśmy na niego uczuleni) – pierwszeństwo ma tutaj PARACETAMOL w stosunku do np. IBUPROFENU, wszak uznaje się, że pierwszy z leków w mniejszym stopniu oddziałuje na układ immunologiczny, a więc i na generowaną odporność poszczepienną,

NIE zaleca się profilaktycznego przyjmowania leku przeciwbólowego/przeciwgorączkowego przed szczepieniem,

Jakie poszczepienne objawy powinny wzbudzić nasz niepokój i skłonić do skorzystania z pomocy medycznej?

Kaszel, skrócenie oddechu/duszność, pokrzywka*, ból w klatce piersiowej lub każde NAGŁE pogorszenie stanu zdrowia, są objawami, które powinny zmusić nas do szukania pomocy medycznej. Objawy z opisywanych powyżej, tzw. POP, które utrzymują się dłużej niż 48 godzin i/lub nie reagują na podstawowe metody leczenia wymienione wyżej, RÓWNIEŻ powinny zaprowadzić Was do pracowników ochrony zdrowia.

* wyjątek może stanowić łagodna wysypka okolicy podania szczepionki, która zwykle trwa dłużej niż 48 godzin (zwykle ok. 7 dni po czym ustępuje, ewentualnie można skorzystać z leki przeciwhistaminowego) i nie zajmuje innych miejsc na ciele, a występuje u osób, u których bezpośrednio po szczepieniu pojawiło się zaczerwienienie wokół miejsca wkłucia.

Mam nadzieję, że rozwiałem Wasze wątpliwości, a co do skuteczności szczepionki, to proszę zobaczyć niebywały spadek liczby ofiar COVID-19 w Wielkiej Brytanii, który pojawił się po 14 i więcej dniach od podania pierwszej dawki szczepionki przeciw COVID-19... Oxford-AstraZeneca.

Pozdrawiam

- B. Fiałek

PS Niektóre wiadomości pochodzą z mojego doświadczenia i wiedzy, niektóre od doktora z Johns Hopkins Medicine, a inne od profesora ze Stanford University School of Medicine.

PPS Podziękujcie mojej mamie, bo gdyby nie była nauczycielką, to na pewno nie poświęciłbym wpisu dotyczącego tylko Waszej grupy zawodowej (oczywiście nie z powodu antypatii, a zwyczajnego braku czasu do edukowania każdej z grup zawodowej osobno).

Komentarze (3)

Belfer
30.05.2021 13:44
Zaszczepiona zostałam w połowie maja. Czuje się dobrze, tylko ręka mnie trochę bolała, ale za radą lekarza smarowałam żelem Calendeel i na drugi dzień bylo już dobrze i bez bólu.
Nauczycielka
18.02.2021 19:27
Dziś się zaszczepiłam. Czuję się dobrze, nic mi nie dolega.
Radbug
18.02.2021 13:38
Wyniki sondy o szczepieniach przerażające. Myslałem, ze "kołtun Polski" zniknął w XIX wieku, ale jak widać ma się on nadal doskonale.

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio