Dziś przedstawiciele rządu zaprezentowali plany dotyczące szczepień na koronawirusa.
Szczepionka ma być dostępna już od stycznia. W pierwszej kolejności z darmowych szczepień będą mogli skorzystać pracownicy ochrony zdrowia, następnie pracownicy i pensjonariusze domów opieki społecznej, a także osoby po 60. roku życia i służby mundurowe. W trzecim etapie mają zostać zaszczepieni nauczyciele, pracownicy transportu publicznego oraz osoby poniżej 60. roku życia, ale mające choroby współistniejące.
Wcześniej nauczycielskie związki zawodowe domagały się, by nauczyciele znaleźli się w tej grupie, która jako pierwsza będzie mogła skorzystać ze szczepień.
- Nadal jestem tego zdania, ale skoro rząd ma inny pomysł, to nie będę się kopał z koniem, choć uważam, że nauczycielom należy się takie wsparcie. Zasługują na to, by ktoś się w końcu o nich zatroszczył, pokazał, że o nich myśli - mówi Sławomir Broniarz, szef ZNP.
Okazuje się jednak, że nauczyciele wcale tej troski nie oczekują. Wręcz przeciwnie.
“Psa bym nie zaszczepiła”
Po tym, jak kilka dni temu napisaliśmy o staraniach ZNP, by wpisać nauczycieli na priorytetową listę szczepień w sieci zawrzało. W nauczycielskich grupach na FB, a także na oficjalnym profilu ZNP można przeczytać m.in.:"Nauczyciele nie są królikami doświadczalnymi";
"Niech się pan Broniarz zaszczepi razem z prezydentem, premierem i prezesem, to wtedy pomyślę";
"A kto pytał nauczycieli o zdanie?";
"Ja bardzo dziękuję. Oddam panu Kaczyńskiemu z przyjemnością…";
"A w życiu! Niech się rząd zaszczepi a nie na ludziach eksperymentuje";
"Wątpią jak każdy myślący człowiek w skuteczność tej wziętej z czapy niesprawdzonej szczepionki";
"Ale ja nie chce się szczepić ja bym prosiła by ZNP nie dawało takich pomysłów bo już mnie to zaczyna irytować mimo że sama do Związku należę"
"A czy ktoś nas pytał o zdanie? Czy ktoś zapoznał się z ulotką szczepionki choćby Pfeizera? Można ją znaleźć w Internecie".
"Psa bym nie zaszczepiła, a co dopiero siebie…"
"Nie rozumiem po co tyle szumu i działań w kierunku dostępności szczepionki. Priorytetem powinna być walka o realne podwyżki pensji".
Podobnych komentarzy są setki.
- Znam te wpisy i szczerze mówiąc zaskoczyła mnie reakcja nauczycieli - przyznaje w rozmowie z nami Sławomir Broniarz. - Jakby to delikatnie skomentować? - zastanawia się szef ZNP. - Nauczyciele nie są jakąś nadzwyczajną grupą, należy patrzeć na nich jak na zwykłych obywateli, którzy reagują tak, jak reaguje większość społeczeństwa. Być może ta postawa wynika z irracjonalnego lęku przed szczepieniami, który funkcjonuje w przestrzeni publicznej? Z tym zawodem wiąże się jednak pewien wpływ na środowisko i sądzę, że przekaz dotyczący szczepień powinien być bardziej pozytywny. Opinie nauczycieli na temat szczepień nie zmieniają mojego stanowiska, nadal uważam, że ta grupa powinna zostać potraktowana priorytetowo jeśli chodzi o szczepienia.
“Z zadziwienia wyjść nie mogę”
Program szczepień ma zostać zrealizowany w przyszłym roku. Rząd zapowiada, że szczepionki będą finansowane z budżetu państwa i będą dobrowolne, choć osoba, która zdecyduje się poddać szczepieniom (szczepionka jest dwudawkowa) będzie mogła skorzystać z pewnych profitów, jak np. zwolnienie z kwarantanny po kontakcie z osobami zakażonymi oraz po podróży do krajów wysokiego ryzyka oraz nieuwzględnianie w obowiązujących limitach zgromadzeń i spotkań.- Szczepionka może być punktem zwrotnym w powrocie do normalności - powiedział dziś na konferencji prasowej szef Centrum Analiz Strategicznych dr hab. Norbert Maliszewski.
A prof. Andrzej Horban, Główny Doradca Prezesa Rady Ministrów do spraw COVID-19 dodał: - Słucham, słucham i z zadziwienia wyjść nie mogę, że trzeba przekonywać do takich rzeczy jak szczepienia.