Jeszcze kilka tygodni temu rząd nie planował priorytetowego szczepienia nauczycieli przeciwko koronawirusowi. Mieli być objęci programem szczepień dopiero w trzeciej lub czwartej kolejności. Jednak w przyjętym dziś przez Radę Ministrów narodowym programie szczepień nauczyciele są wysoko na liście priorytetów.
W etapie "zero" zaszczepieni mają zostać pracownicy medyczni - lekarze i cały personel ochrony zdrowia. Szczepienia te będą odbywać się w 500 szpitalach węzłowych.
Etap pierwszy to szczepienia dla seniorów powyżej 60. roku życia, pensjonariuszy domów pomocy społecznej oraz zakładów opiekuńczo-leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i innych oraz służb mundurowych i właśnie nauczycieli.
W trzecim etapie szczepionki otrzymają przedsiębiorcy i pracownicy sektorów zamkniętych na mocy rozporządzenia oraz rozpocznie się powszechne szczepienie osób dorosłych.
Przedstawiciele rządu zaznaczają, że szczepionki będą dobrowolne i darmowe, a po 15 stycznia będzie można umawiać się na konkretne terminy ich przyjęcia.
Rząd zapowiedział również powstanie funduszu kompensacyjnego dla osób, u których wystąpią niekorzystne odczyny poszczepienne.
Szczepienia i testy przesiewowe
Nauczyciele trafili na listę priorytetową, bo jak tłumaczył dziś na antenie Polskiego Radia minister edukacji Przemysław Czarnek, od tego zależy powrót uczniów do szkół “na masową skalę”.Problem w tym, że wielu nauczycieli, podobnie zresztą, jak spora część społeczeństwa, nie chce poddawać się szczepieniom. Obawiają się skutków ubocznych podania przygotowanej w ekspresowym tempie szczepionki. Mówią, że nie chcą być królikami doświadczalnymi.
Minister edukacji zaznaczył, że przed zakończeniem ferii na pewno nie wszyscy nauczyciele zostaną zaszczepieni dlatego rząd planuje objąć nauczycieli wracających po feriach do szkół (prawdopodobnie będą to klasy I-III podstawówek) badaniami przesiewowymi na obecność koronawirusa.
- Rozmawiamy o tym ze związkowcami, nauczycielami, po to żeby jeszcze przed powrotem ta grupa nauczycieli, która będzie wracała do szkoły, został poddana badaniom na obecność koronawirusa, tak żeby również nauczyciele sami byli pewni co do swojego zdrowia i co do tego, że w tym środowisku nauczycielskim nie będą się wzajemnie zarażać - powiedział dziś w Sygnałach Dnia minister Czarnek.