O tzw. “czarnej liście” Barbary Nowak zrobiło się głośno kilka dni temu, kiedy posłowie Koalicji Obywatelskiej: Krystyna Szumilas, Marek Sowa i Aleksander Miszalski przeprowadzili interwencję poselską w małopolskim kuratorium oświaty. Parlamentarzyści chcieli się dowiedzieć, co miała na myśli Barbara Nowak mówiąc w wywiadzie radiowym: „Do tej pory obowiązywało prawo, że dyrektor wpuszczał do szkoły organizację i powinien pytać o zgodę rodziców. Tymczasem na 800 zgłoszonych spraw w 400 przypadkach okazało się, że rodzice nie byli w ogóle pytani".
Podczas kontroli poselskiej okazało się, że rejestru takich spraw nie stworzyło kuratorium (do niego wpłynęło jedynie 6 takich wniosków), ale skrajnie prawicowa organizacja Ordo Iuris. Przy okazji posłowie otrzymali od Nowak listę organizacji, stowarzyszeń i fundacji, które rzekomo „realizują strategie stopniowej destrukcji norm społecznych, na których opiera się małżeństwo i rodzina" i prowadzą „zamierzoną seksualizację pod pozorem edukacji". Listę ponad 200 organizacji sporządziło Stowarzyszenie Rodzice Chronią Dzieci (znane między innymi z antyszczepionkowych działań).
Marek Sowa: ostrzegałem, że będą z tego problemy
Na liście niepożądanych w szkołach organizacji pozarządowych, stowarzyszeń i osób, które miałyby przekazywać dzieciom groźne treści, znalazły się m.in. Amnesty International, Związek Nauczycielstwa Polskiego, Fundacja Rodzić po Ludzku, Fundacja Dajemy dzieciom Siłę, Fundacja Jana Karskiego, Stowarzyszenie Rodzin Osób z Zespołem Downa "Bardziej kochani" czy polsko-amerykańska Fundacja Centrum Żydowskie w Oświęcimiu.Do sprawy Nowak odniosła się dotąd wyłącznie na Twitterze, gdzie napisała: “Kłamstwem i pomówieniem jest stwierdzenie, jakobym ustaliła listę organizacji i stowarzyszeń, którym zabronię wstępu do szkół. Z konfabulacji na ten temat, proszę rozliczać konfabulującego”.
Kłamstwem i pomówieniem jest stwierdzenie, jakobym ustaliła listę organizacji i stowarzyszeń, którym zabronię wstępu do szkół. Z konfabulacji na ten temat, proszę rozliczać konfabulującego.
— Barbara Nowak (@Br_Nowak) January 24, 2022
Kuratorce natychmiast odpowiedziała posłanka KO Kinga Gajewska: “Tę listę przekazała Pani posłom podczas kontroli jako oficjalny dokument. Przekazałam go właśnie Pierwszej Damie” - napisała.
A poseł Marek Sowa dodał: “Listę dla Pani Kurator @Br_Nowak przygotowało stowarzyszenie, ale kolportuje Pani ją osobiście. Ja dostałem ją od Pani, choć dałem szansę, aby się Pani z tego wycofała. Niestety, nie skorzystała Pani z tego. A ostrzegałem, że będą z tego problemy”.
Skarga do wojewody i Konsula Generalnego USA
Tomasz Kuncewicz, dyrektor Centrum Żydowskiego w Oświęcimiu kilka dni temu wydał oświadczenie, w którym czytamy: “Wspomniana lista jest próbą zniesławienia, pomówienia i zaszczucia, tym samym może zagrażać bezpieczeństwu naszej instytucji oraz jej pracowników. Dlatego liczę, że stosowne organy naszego Państwa podejmą odpowiednie kroki prawne. Stosowne pismo zostanie także złożone w poniedziałek Wojewodzie Małopolskiemu jako organowi nadzorującemu Małopolskie Kuratorium Oświaty".Dyrektor Kuncewicz o sprawie powiadomił również Konsulat Generalny USA w Krakowie oraz Muzeum Dziedzictwa Żydowskiego w Nowym Jorku, które jest organizacją partnerską.
Barbara Nowak przeprosi ZNP?
Teraz przeprosin domaga się również Związek Nauczycielstwa Polskiego, który daje kuratorce 48 godzin na opublikowanie przeprosin.W piśmie przesłanym Barbarze Nowak przez ZNP czytamy:
“W związku z rozpowszechnianym przez Panią nieprawdziwym i naruszającym dobra osobiste Związku Nauczycielstwa Polskiego twierdzeniem, jakoby Związek Nauczycielstwa Polskiego był organizacją, która „pod pozorami działań edukacyjnych realizuje strategię stopniowej destrukcji społecznych norm, na których opiera się społeczeństwo i rodzina” niniejszym wzywamy Panią do opublikowania na okres 3 dni, na stronie głównej serwisu internetowego zamieszczonego pod adresem: https://kuratorium.krakow.pl/oświadczenia następującej treści:
„Niniejszym oświadczam, iż rozpowszechniane przez mnie twierdzenie, jakoby Związek Nauczycielstwa Polskiego był organizacją, która pod pozorami działań edukacyjnych realizuje strategię stopniowej destrukcji społecznych norm, na których opiera się społeczeństwo i rodzina, jest twierdzeniem nieprawdziwym. Za rozpowszechnianie tego nieprawdziwego i naruszającego dobra osobiste Związku Nauczycielstwa Polskiego twierdzenia Związek ten przepraszam.
Oświadczania powyższe - czytamy dalej w piśmie związkowców - winno być opublikowane nie później niż w ciągu 48 godzin od otrzymania niniejszego wezwania. Informujemy, iż w przypadku braku uwzględnienia powyższego wezwania Związek Nauczycielstwa Polskiego skieruje sprawę na drogę postępowania sądowego”.
To nie pierwsza tego typu sprawa wytoczona kuratorce Nowak przez ZNP. W październiku ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił powództwo Związku Nauczycielstwa Polskiego przeciwko Barbarze Nowak o ochronę dóbr osobistych i zobowiązał ją do opublikowania na własny koszt na stronie głównej serwisu internetowego wpolityce.pl oraz na profilu FB oświadczenia.
Kuratorka miała w nim przeprosić Związek oraz nauczycieli za sugerowanie, że to oni w maju 2019 roku wysyłali do szkół maile z informacją, że w czasie matury eksploduje podłożona w szkole bomba. Barbara Nowak miała też przeprosić ZNP za twierdzenie, że “organizujący strajk działacze ZNP wzorowali się na totalitarnych systemach takich jak komunizm i faszyzm”.
Nowak odniosła się do sprawy na Twitterze: “Wyrok Sądu nie jest prawomocny, więc NIC NIE MUSZĘ! - napisała. - Oświadczam, że będę walczyć o zrozumienie mojej wypowiedzi dla @wPolityce_pl 6 maja 2019r. o planowej destrukcji POLSKI”.