Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Nauczyciele źle się czują po szczepionce. To fake news? Minister edukacji zabrał głos

22.02.2021

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Nauczyciele źle się czują po szczepionce. To fake news? Minister edukacji zabrał głos

Fot. pixabay.com

Minister edukacji Przemysław Czarnek odniósł się dziś do problemu, z którym zetknęli się nauczyciele zgłaszający się na szczepienia. - Nasza weryfikacja nie stwierdza tego, ażeby była to sytuacja masowa i zagrażająca w jakimkolwiek stopniu życiu lub zdrowiu nauczycieli - stwierdził minister.

Od ponad tygodnia trwa akcja szczepień nauczycieli pracujących w przedszkolach i w klasach I-III szkół podstawowych, a także wszystkich uczących w szkołach specjalnych. To pierwsza w Polsce grupa szczepiona preparatem szwedzko-brytyjskiego koncernu AstraZeneca.

O tym, że wielu nauczycieli skarży się na złe samopoczucie po przyjęciu szczepionki na COVID-19 pisaliśmy już wielokrotnie. Internetowe fora dla nauczycieli pełne są relacji osób, które kilka godzin po zaszczepieniu preparatem AstraZneca miały objawy podobne do grypy - wysoką gorączkę, bóle mięśni, czy głowy, dreszcze, a nawet wymioty.

Dolegliwości - choć są bardzo dokuczliwe - po jednym, góra dwóch dniach mijają. Lekarze uspokajają z kolei, że to naturalna reakcja obronna organizmu, która może wystąpić po podaniu każdej innej szczepionki.

Problem w tym, że system jest tak zorganizowany, że w jednym dniu na szczepienia kierowani są zwykle wszyscy chętni nauczyciele zatrudnieni w danym miejscu, a to paraliżuje pracę szkoły czy przedszkola. Bywa, że placówka musi zostać zamknięta, bo nie ma kto opiekować się dziećmi.

Tak było m.in. w Zespole Szkół Specjalnych nr 4 w Krakowie. Po przyjęciu szczepionki 41 nauczycieli tej szkoły nie było w stanie przyjść na drugi dzień do pracy. Zajęcia musiały zostać odwołane.

Do tej pory ani minister edukacji, ani minister zdrowia nie zainteresowali się tym problemem. Do jednego i drugiego już w ubiegłym tygodniu wysłaliśmy maila z pytaniami. Chcieliśmy się dowiedzieć między innymi, czy system zostanie tak zmieniony, by nie kierować na szczepienia w tym samym dniu nauczycieli z jednej placówki. A także, czy szczepienia nauczycieli mogą zostać chwilowo wstrzymane w celu unormowania sytuacji.

Joanna Koc, z biura prasowego ministerstwa zdrowia odpisała: “uprzejmie proszę o przesłanie poniższych pytań do Ministerstwa Edukacji i Nauki”. MEiN do dziś nie odpowiedziało.

Dziś rano minister Przemysław Czarnek był gościem Sygnałów Dnia w radiowej “Jedynce”. Prowadząca audycję Katarzyna Gójska pytała go m.in. o przebieg akcji szczepień. Minister Czarnek podkreślił, że "szczepienie nauczycieli przebiega bardzo dobrze". Do soboty zostało zaszczepionych ponad 100 tys. osób z tej grupy. W sumie do szczepień zgłosiło się 545 tys. osób.

- Cieszę się, że środowisko nauczycieli nie posłuchało niektórych złych podpowiedzi i tych absurdów o szczepionce AstraZeneca i zgłaszają się na szczepienia - zauważył Czarnek.

Dziennikarka zapytała również o pojawiające się w mediach informacje, mówiące, że bardzo dużo nauczycieli zgłasza odczyny poszczepienne. - Są media, które piszą, że całe szkoły mają być eliminowane z funkcjonowania przez szczepienia. Czy to są prawdziwe informacje czy fake newsy - zapytała Katarzyna Gójska.

- Ja nie mam takich informacji, żeby ta skala odczynów poszczepiennych, czy zachorowań albo jakiegoś gorszego samopoczucia była masowa. Oczywiście zdarzają się, ale nie jest to problem masowy - stwierdził Czarnek w odpowiedzi. - Tego typu informacje są w pierwszej kolejności analizowane przez epidemiologów, wirusologów i medyków, to jest ich zagadnienie nie nasze. Nasza weryfikacja nie stwierdza tego, ażeby była to sytuacja masowa i zagrażająca w jakimkolwiek stopniu życiu lub zdrowiu nauczycieli - dodał. - Dla nas szczepionka AstraZeneca jest bezpieczna i powoduje możliwość powrotu do normalności w szkolnictwie w krótkiej perspektywie czasowej - podkreślił szef resortu oświaty.

Czarnek dodał też, że jeżeli środowisko nauczycielskie będzie zaszczepione, to w perspektywie 2-3 tygodni rząd będzie podejmować dalsze decyzje w sprawie szkół.

Szczepienia nauczycieli pierwszą dawką preparatu mają zakończyć się 7 marca.

Komentarze (2)

Hanit11
28.02.2021 21:46
Gorączka, dreszcze, ból głowy, stawów i mięśni, ból gardła i rozwolnienie. Ale już jestem po pierwszej dawce, mam nadzieję że po drugiej będzie lepiej
Alina
23.02.2021 09:27
Po szczepionce mam gorączkę, ból głowy i mięśni. Nie jest to przyjemne. Ale jeśli mam zyskać odporność to warto.

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio