Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Nie wszystkie dzieci wrócą do szkół 4 maja. Minister mówi o nieroztropnych dyrektorach

29.04.2021

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Nie wszystkie dzieci wrócą do szkół 4 maja. Minister mówi o nieroztropnych dyrektorach

Fot. pixabay.com

“Nie po to dzieci wracają do systemu stacjonarnego, żeby teraz zarządzać dni wolne od pracy”. Tak minister edukacji skomentował fakt, że w niektórych szkołach tuż po majówce nie będzie lekcji, bo dyrektorzy zarządzili “dni dyrektorskie”.

4 maja uczniowie klas I-III w całej Polsce wracają do nauczania stacjonarnego. Tak przynajmniej chce rząd. Jednak nie wszystkie szkoły ruszą wtedy z zajęciami. W niektórych placówkach dni po majówce nadal będą wolne, bo dyrektorzy już wcześniej ustalili, że skorzystają w tym czasie z tzw. dni do dyspozycji.

Każdego roku dyrektorzy szkół mają kilka takich dodatkowych dni (6 w przypadku podstawówek i 8 w szkołach średnich), które mogą wyznaczyć jako wolne. Zgodnie z przepisami, dla nauczycieli nie są to jednak dni wolne od pracy, bo szkoła ma obowiązek zorganizowania zajęć świetlicowych dla wszystkich chętnych.

Zwykle “dni dyrektorskie” wypadają w czasie egzaminów zewnętrznych, po to by zapewnić spokój piszącym. To co zostanie można rozdysponować między świętami (np. w piątek po Bożym Ciele) lub przy okazji lokalnych uroczystości. Często są wykorzystywane również w okolicach weekendu majowego. Tak ma być również w tym roku. Część szkół wyznaczyła wolne na wtorek 4 maja, inne planują jeszcze dłuższy odpoczynek, bo - jak twierdzi minister edukacji - nawet do 7 maja.

- Apeluję do tych dyrektorów, którzy chyba nieroztropnie zaplanowali dni dyrektorskie, żeby nie korzystali w tym roku z tego uprawnienia, ale tak zorganizowali pracę szkół, aby dzieci mogły wrócić 4 maja do kształcenia w trybie stacjonarnym - powiedział minister Czarnek podczas dzisiejszej “konferencji prasowej”. - Nie po to dzieci wracają do systemu stacjonarnego, - dodał minister - żeby teraz zarządzać dni dyrektorskie i dni wolne od pracy.

Zgodnie z przepisami, dyrektor szkoły wyznacza dodatkowe dni wolne od nauki po zasięgnięciu opinii rady szkoły, a w przypadku szkół lub placówek, w których rada nie została powołana, rady pedagogicznej, rady rodziców i samorządu uczniowskiego, biorąc pod uwagę warunki lokalowe i możliwości organizacyjne szkoły lub placówki. Dalej rozporządzenie mówi, że dyrektor szkoły w terminie do dnia 30 września, informuje nauczycieli, uczniów oraz ich rodziców o ustalonych w danym roku szkolnym dodatkowych dniach wolnych od zajęć dydaktyczno-wychowawczych.

Dyrektorzy szkół ustalając na początku roku szkolnego dodatkowe dni wolne nie mogli wiedzieć, że 4 maja nastąpi powrót uczniów do nauki stacjonarnej.

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio