Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Pracownicy krakowskich żłobków walczą o wzrost wynagrodzeń. Radny proponuje podwyżkę … czesnego

08.08.2019

Pracownicy krakowskich żłobków walczą o wzrost wynagrodzeń. Radny proponuje podwyżkę … czesnego
Wykonują ciężką i niezwykle odpowiedzialną pracę, ale ich zarobki są na żenująco niskim poziomie. Prezydent Krakowa już obiecał im podwyżkę w wysokości 300 zł brutto od przyszłego roku, ale pod warunkiem, że znajdą się na to pieniądze w budżecie. O wyższe wynagrodzenie dla pracowników żłobków upominają się również krakowscy radni i piszą w tej sprawie uchwałę.
Od ok. 2200 zł do 2650 zł brutto miesięcznie otrzymują opiekunowie i inni pracownicy krakowskich żłobków samorządowych. Tak niskie zarobki nie zachęcają nowych osób do pracy w tym zawodzie, stąd coraz bardziej odczuwalne są braki kadrowe.

- Starsi pracownicy odchodzą na emeryturę, a nowi się nie zgłaszają, to powoduje, że często pracujemy ponad siły zarabiając bardzo mało - mówi Anna Ruman, opiekunka w żłobku nr 19 (ul. Świtezianki) i jednocześnie szefowa tamtejszego związku zawodowego “Solidarność”. To właśnie związkowcy postanowili zawalczyć o wyższe wynagrodzenia.

- Zwróciliśmy się z tym do prezydenta, który obiecał, że od stycznia otrzymamy po 300 zł brutto podwyżki, ale pod warunkiem, że znajdą się na to pieniądze w budżecie - mówi Anna Ruman.

Z tym może być jednak problem, dlatego pracownicy żłobków postanowili zainteresować tematem również krakowskich radnych i przygotowali petycję z prośbą o zajęcie się ich problemem. Na reakcję nie musieli długo czekać.

- Przygotowujemy uchwałę w sprawie przyszłorocznych podwyżek dla wszystkich pracowników samorządowych żłobków i będziemy pilnować, żeby została wykonana - zapowiada Alicja Szczepańska, radna klubu Kraków dla Mieszkańców. - Ci ludzie wykonują bardzo ciężką pracę, opiekują się również niepełnosprawnymi dziećmi za co nie otrzymują ekstra dodatków. Ich pensje muszą wzrosnąć, inaczej za chwilę staniemy przed problemem braku chętnych do pracy w tym zawodzie.

Podobnego zdania jest radna Nina Gabryś z Koalicji Obywatelskiej. - Żłobki potrzebują silnej, zmotywowanej i zaangażowanej kadry, a takiej nie sposób utrzymać, kiedy za tak odpowiedzialną pracę wynagrodzenia są tak niskie. Zdaję sobie sprawę, że podwyżki będą ogromnym obciążeniem dla budżetu miasta, jednak powinny stanowić absolutny priorytet - twierdzi radna Gabryś.

Podwyżki - w wysokości 300 zł brutto miesięcznie - miałyby dotyczyć wszystkich 450 zatrudnionych w 22 samorządowych żłobkach. Wyższe wynagrodzenia przysługiwałyby nie tylko opiekunkom dzieci, ale również pracownikom obsługi.

Anna Ruman zaznacza jednak, że pracownikom żłobków najbardziej zależy na zmianach systemowych. - Takich, które gwarantowałyby podwyżki w wysokości 5 procent każdego roku, a nie tylko wtedy kiedy “Solidarność” pójdzie do urzędu prosić się o pieniądze - mówi Anna Ruman.

Swój własny plan podwyżek dla pracowników żłobków ma z kolei radny prezydenckiego klubu Łukasz Wantuch. W interpelacji do prezydenta Jacka Majchrowskiego zaproponował wzrost wynagrodzeń o 500 zł brutto, ale w ciągu dwóch najbliższych lat.

Od stycznia przyszłego roku miałoby to być 100 zł, od lipca kolejne 100 zł. W 2021 roku 100-złotowe podwyżki miałyby trafić na konta pracowników w styczniu, lipcu i grudniu.

- Dla nas takie rozwiązanie nie jest satysfakcjonujące. Chcemy od stycznia przyszłego roku 300 zł brutto, poza tym nikt nam nie zagwarantuje, że w następnym roku otrzymamy kolejne podwyżki - mówi Anna Ruman.

Radny Wantuch postanowił poszukać również źródeł finansowania podwyżek i znalazł je w kieszeni rodziców. W swojej interpelacji zwraca się do prezydenta z pytaniem, czy możliwy jest podział czesnego na dwie grupy: dotychczasowe stawki w wysokości 199 zł miesięcznie miałyby płacić osoby rozliczające swój podatek dochodowy w Krakowie; dla pozostałych czesne miałoby wynosić tyle co w żłobkach prywatnych, czyli od 600 do 1000 zł miesięcznie.

Prezydent nie odniósł się jeszcze do propozycji radnego.

Anna Kolet-Iciek
Fot. fotolia

Komentarze (1)

Stanisława Róg
09.08.2019 14:25
W samorządowych żłobkach są tylko dzieci mieszkańców Krakowa, lub rozliczający swój podatek w Krakowie. Innych dzieci nie mamy a i tak brakuje miejsc.

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

RANKINGI szkół

Ranking krakowskich szkół podstawowych 2022

RANKINGI szkół

Ranking warszawskich szkół podstawowych 2022

Szkoły podstawowe

Te krakowskie szkoły wypadły najlepiej na egzaminie z matematyki 2022

Szkoły podstawowe

Te krakowskie szkoły wypadły najlepiej na egzaminie z j. angielskiego 2022

Ukraińscy uczniowie w Polsce

Baza darmowych materiałów dla uczniów z Ukrainy i polskich nauczycieli

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

  • najczęściej
    czytane
  • najczęściej
    komentowane

made in osostudio