Ryszard Proksa, szef nauczycielskiej “Solidarności” był gościem Radia Wnet, gdzie odpowiadał między innymi na pytania dotyczące nowelizacji prawa oświatowego. Przyjęta przez Sejm 13 stycznia ustawa zwana lex Czarnek wzbudza wiele kontrowersji. Ma ona nie tylko dać więcej władzy kuratorom oświaty, ale także zablokować wstęp do szkoły organizacjom, które nie podobają się rządzącym.
Przeciwko wejściu w życie nowych przepisów protestuje ponad 100 organizacji pozarządowych, społecznych, czy związkowych, jak chociażby Związek Nauczycielstwa Polskiego. W tym tygodniu posłanki Koalicji Obywatelskiej Kinga Gajewska, Barbara Nowacka, Krystyna Szumilas i Katarzyna Lubnauer spotkały się tej sprawie z żoną prezydenta RP Agatą Kornhauser-Dudą. Miały nadzieję, że Pierwsza Dama pomoże im zatrzymać wejście w życie nowych przepisów. Nie ukrywały, że liczą na jej interwencję u prezydenta Andrzeja Dudy, który w przyszłym miesiącu ma dostać do podpisania nowelizację ustawy.
- Pierwsza dama podzieliła nasze obawy co do ustawy lex Czarnek. Przede wszystkim w trzech przypadkach - zwalnianie dyrektora bez wypowiedzenia, wzrost kompetencji kuratorów oświaty i zapisy dotyczące inwigilowania nauczycieli - przekazała po spotkaniu Kinga Gajewska. - Jako była nauczycielka wyraziła się dosyć jasno, co uważa o ustawie. Obiecała, że porozmawia z mężem o tej ustawie, przedstawi argumenty, które zaprezentowaliśmy.
- Pierwsza dama obiecała nam również to, że postara się być na spotkaniu prezydenta z ministrem Czarnkiem - dodała.
- Gdyby pani prezydentowa mogła decydować o tej ustawie, jestem przekonana, że nie weszłaby ona w życie - stwierdziła Katarzyna Lubnauer.
"Solidarność" za wzmocnieniem kuratorów
Dziś o ocenę lex Czarnek został natomiast poproszony szef jednego z największych nauczycielskich związków zawodowych - Ryszard Proksa z oświatowej “Solidarności”.Będąc gościem Radia Wnet pozytywnie ocenił wiele nowych zapisów:
“Jesteśmy i byliśmy za tym, żeby wzmocnić rolę kuratora ponieważ to, co zaczynają wyczyniać niektóre samorządy naprawdę szokuje i uważamy, że taka kontrola nad programem szkolnym - bo w końcu mamy szkołę państwową, a nie prywatną czy jakąś inną - jest potrzebna - stwierdził. I dodał: - W szkołach samorządy zaczynają, przede wszystkim poprzez próbę zaoszczędzenia, wprowadzać bardzo dziwne rozwiązania nawet pracownicze i stąd uważamy że, taka potrzeba (wzmocnienia kuratorów oświaty - red.) była, a nawet uważamy, że zbyt słabo wzmocniono w niektórych polach działania kuratora.
Okazuje się “Solidarność” ma też zastrzeżenia do nowej ustawy. Czego dotyczą?
Głównie udziału związków zawodowych w opiniowaniu arkuszy organizacyjnych oraz uczestniczenia związkowców z “Solidarności” w konkursach na dyrektorów szkół. Proksa stwierdził, że nową ustawą ministerstwo pozbawiło związkowców z “S” możliwości udziału w wielu konkursach.
.jpg)
.jpg)
