Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Taśmy kurator Nowak. Co się dzieje z nagraniami rozmów prowadzonych w jej gabinecie?

03.02.2022

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Taśmy kurator Nowak. Co się dzieje z nagraniami rozmów prowadzonych w jej gabinecie?

fot. pexels.com

Barbara Nowak nagrywa osoby, które odwiedzają ją w urzędzie. W jakim celu to robi i co dzieje się potem z nagraniami?

O tym, że Nowak nagrywa swoich gości poinformowała kilka dni temu posłanka KO Krystyna Szumilas, która razem z posłem Markiem Sową i Aleksandrem Miszalskim pod koniec stycznia odwiedziła Barbarę Nowak w jej gabinecie przy ul. Szlak w Krakowie.

Szumilas poinformowała, że spotkanie było nagrywane przez kurator Nowak.

Weszliśmy do gabinetu i na wprost naszych krzeseł była kamera. Pani kurator powiedziała: 'bo ja nagrywam wszystkie spotkania' – relacjonowała Szumilas w rozmowie z Radiem ZET. - Nie spotkałam się z czymś takim wcześniej – dodała.

Była minister edukacji, zwróciła uwagę, że posłowie są przyzwyczajeni do nagrywania, ale taka presja może być wywierana także na nauczycieli i dyrektorów szkół. – Wyobraziłam sobie nauczyciela i dyrektora, który przychodzi na spotkania i siada naprzeciwko tej kamery. To pokazuje, jak traktowani są nauczyciele i dyrektorzy – oceniła Krystyna Szumilas.

O tym, że Nowak nagrywa rozmowy w swoim gabinecie mówi również w rozmowie z nami poseł Aleksander Miszalski. - Podczas ostatniego spotkania pani poseł Szumilas w pewnym momencie stwierdziła, że nie życzy sobie, by ją nagrywano i zażądała wyłączenia kamery. Kurator Nowak wezwała prawnika, który stwierdził, że skoro sobie tego nie życzymy, to nie można nas nagrywać, a spotkanie może być jedynie protokołowane. Kurator wyłączyła wówczas kamerę, ale nie była z tego zadowolona - relacjonuje Aleksander Miszalski w rozmowie z “Miastem Pociech” i przyznaje, że wcześniej, kiedy odwiedzał Nowak w jej gabinecie również był przez nią nagrywany.

Poseł zaznacza, że nie wie, co stało się z nagraniem, które udało się Barbarze Nowak zarejestrować podczas ostatniej wizyty przed wyłączeniem kamery na życzenie posłanki Szumilas. - Prosiliśmy ją o przesłanie tego nagrania, ale do tej pory tego nie zrobiła - mówi Miszalski.

My również zapytaliśmy kurator Nowak o jej nagrania. Chcieliśmy wiedzieć, w jakim celu rejestruje spotkania, czy - jak twierdzi posłanka Szumilas - robi to za każdym razem, gdy ktoś odwiedzi jej gabinet, czy może nagrywa jedynie wybranych gości. Zapytaliśmy również do czego wykorzystywane są nagrania i jak długo są przechowywane w kuratorium. Maila z tymi pytaniami wysłaliśmy 25 stycznia. Do dziś nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi. Joanna Drużyńska, rzeczniczka kuratorium oświaty właśnie poinformowała nas telefonicznie, że odpowiedzi na nasze pytania są przygotowywane, ale w tym tygodniu prawdopodobnie ich nie otrzymamy.

Na temat swoich nagrań Barbara Nowak sama opowiedziała natomiast w wywiadzie, jakiego udzieliła prawicowemu miesięcznikowi “WPIS”. Kuratorka trafiła na okładkę najnowszego numeru magazynu: “Barbara Nowak: kanon dobra, prawdy i piękna” głosi tytuł na pierwszej stronie, a redakcja tak zapowiada wywiad z Nowak: “W związku z brutalnymi atakami na Barbarę Nowak, Małopolską Kurator Oświaty, nie mogło zabraknąć wywiadu z tą odważną, wielce zasłużoną dla edukacji polskiej młodzieży działaczką. Pani kurator ujawnia szokujące zachowania polityków PO, których działania nie mają nic wspólnego z dobrem młodzieży (o którym ciągle mówią), jak również wyjaśnia, na czym polegają rażące wady obecnego systemu nauczania i w jaki sposób należy je naprawić. Wywiad przeprowadził wybitny felietonista Leszek Sosnowski”.



Dużo ostatnio przeżyłaś, przeszłaś wiele ataków i hejtu… - stwierdza na samym początku Leszek Sosnowski.

Tak, właśnie miałam wczoraj w swoim biurze wizytę posłów PO – Krystyny Szumilas, Marka Sowy i Aleksandra Miszalskiego - odpowiada Barbara Nowak. - Od samego wejścia zachowywali się wobec mnie agresywnie i kpiarsko, wywoływali słowne utarczki, momentami po prostu wrzeszczeli. Przyszli z – jak to określili – „interwencją poselską”. Uprzedziłam ich, że spotkanie to jest nagrywane kamerą, że rozmawiam z nimi w ramach wypełniania moich obowiązków służbowych. Nagrywam takie spotkania, żeby nie wmawiano mi potem, iż powiedziałam coś, czego nie mówiłam.

Oni ćwiczą swoje zachowania w Sejmie, a jak tam jest, widzi cała Polska. W jakiej sprawie w ogóle do Ciebie przyszli? - chciał wiedzieć Leszek Sosnowski.

Przyszli w związku z pretensjami o mój wywiad dla Radia ZET, pytali, na jakiej podstawie wypowiadam się za całą Polskę, skoro jestem tylko kuratorem małopolskim. Chodziło o odwiedziny w szkołach przedstawicieli pewnych stowarzyszeń i głoszenia przez nich różnych treści, także bardzo szkodliwych. Rodzice o takich spotkaniach, w których brały udział ich dzieci, nie byli informowani. Rzecz w tym, iż powiedziałam w radiu, że na osiemset przypadków skarg ostatnio zgłoszonych przez rodziców, w połowie – czyli w czterystu przypadkach – były one zasadne. To naprawdę bardzo duża liczba. Posłowie PO byli ciekawi, skąd mam takie informacje. Gdy odpowiedziałam, że z pozarządowej organizacji Ordo Iuris, znanej w całej Polsce, oraz od Stowarzyszenia Rodzice Chronią Dzieci, Krystyna Szumilas krzyknęła na mnie, że Ordo Iuris to nie jest organizacja wiarygodna. Wypytywali, czy mam z nimi podpisane porozumienie, na jakiej zasadzie z nimi współpracuję itd.

Zachowywali się zatem jak oskarżający prokuratorzy, a nie ludzie, którym zależy na zrozumieniu i załatwieniu sprawy? - dopytywał “wybitny felietonista”.

Tak, przyjechali we trójkę, żeby mnie przesłuchać. Krystyna Szumilas zaczęła w ogóle od sformułowania: „Pierwszy zarzut do pani…”. Ich pomysł na to, żeby mnie zniszczyć, polega m.in. na zasypywaniu mnie ogromną ilością pytań, czyli organizowaniu obstrukcji. Zamiast z moimi ludźmi pracować dla dobra oświaty, musimy bez przerwy odpowiadać posłom i lewackim stowarzyszeniom.

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

RANKINGI szkół

Ranking krakowskich szkół podstawowych 2022

RANKINGI szkół

Ranking warszawskich szkół podstawowych 2022

Szkoły podstawowe

Te krakowskie szkoły wypadły najlepiej na egzaminie z matematyki 2022

Szkoły podstawowe

Te krakowskie szkoły wypadły najlepiej na egzaminie z j. angielskiego 2022

Ukraińscy uczniowie w Polsce

Baza darmowych materiałów dla uczniów z Ukrainy i polskich nauczycieli

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

  • najczęściej
    czytane
  • najczęściej
    komentowane

made in osostudio