Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

To musi je…ć! Znany nauczyciel nie przebiera w słowach

18.09.2022

To musi je…ć! Znany nauczyciel nie przebiera w słowach

fot. pexels.com

Marcin Zaród, Nauczyciel Roku 2013 opublikował w sieci zdjęcie rozdartego tornistra. "Dobijamy te dzieci" - napisał.


Marcin Zaród jest nauczycielem języka angielskiego w jednym z tarnowskich liceów, a także członkiem grupy Superbelfrzy i prezesem Stowarzyszenia "Tarnowska Akademia Nauki". W 2013 roku otrzymał tytuł Nauczyciela Roku, który przyznawany jest przez “Głos Nauczycielski” najlepszym belfrom w kraju.

Kilka dni temu nauczyciel zamieścił na swoim profilu facebookowym kontrowersyjny wpis. Pretekstem do gorzkich rozważań na temat polskiego systemu edukacji stał się dla niego plecak uczennicy szóstej klasy, który po zaledwie dwóch tygodniach nauki nie wytrzymał - jak pisze nauczyciel - starcia z przeładowaniem podręcznikami w polskiej szkole.

"Fejsbuk pyta: 'O czym myślisz?' - zaczyna swój wpis nauczyciel. - Myślę o szóstoklasistce, której nowiutki, kupiony w tym roku przez rodziców plecak, nie wytrzymał starcia z przeładowaniem podręcznikami w polskiej szkole. NIKOGO u góry to nie interesuje. Ani przeładowanie podstaw programowych, ani przeładowanie kilogramami, które dziecko jest zmuszone brać co rano na swoje barki.

Dobijamy te dzieci - stwierdza nauczyciel. I wylicza:

- fizycznie (kilogramami), a potem proponujemy zajęcia korekcyjne

- psychicznie, przyczyniając się do tego, że nie mogą "ogarnąć" tego, co się na ich barki wpycha (tutaj też kamyczek do ogródka firm zarabiających na social mediach) - a potem szukamy psychologów do szkół, żeby pomogli (w międzyczasie zamykając oddziały psychiatryczne)

- mentalnie, programem trzech lat gimnazjum wpakowanym w dwa ostatnie lata podstawówki, a potem próbujemy wysłać do poradni profilaktyczno-terapeutycznych.

A dorośli na Szucha, dla których takie zdjęcia powinny być najważniejszą motywacją do natychmiastowego działania, zajmują się walką z nauczycielami i szczuciem jednych grup na drugie. I nie żeby przed 2015 rokiem ktoś realnie próbował coś z tym zrobić....

Przepraszam, bo nie lubię kląć, ale powiem jedno.... to musi jebnąć (dla oburzonych - DOKŁADNIE w tym celu wymyślono przekleństwa)" - kończy swój wpis nauczyciel.

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio