Aktualności

W dzisiejszym zabieganym świecie okazuje się, że najlepszym prezentem jaki możemy dać bliskim jest wspólnie spędzany czas. Każde dziecko przyzna, że najlepszą zabawą jest ta z rodzicami,  dziadkami i rodzeństwem. Dlaczego więc nie sprezentować zabawki, która da radość kilku pokoleniom, która obudzi w nas pokłady kreatywności, wpłynie pozytywnie na rozwój malców oraz przyczyni się do budowania więzi?


Idealnym przykładem takich prezentów są zabawki konstrukcyjne. Nie od dzisiaj polecane przez psychologów, pedagogów, neurologów, terapeutów i innych specjalistów od rozwoju dzieci. Zabawki, które nigdy się nie nudzą – zabawa nimi pozwala na tworzenie coraz to nowszych rozwiązań. Złożone raz, po wspaniałej zabawie mogą być rozmontowane i użyte ponownie do realizacji zupełnie nowych pomysłów. Pomagają ćwiczyć motorykę małą, percepcję, koordynację ruchowo-wzrokową, umiejętność planowania. Dają też coś co potrzebne jest maluchom, aby dodać im skrzydeł – poczucie sprawstwa, uczucie, że są w stanie sami coś stworzyć i jest to ładne i funkcjonalne. W dodatku zabawki konstrukcyjne, jak żadne inne pomagają budować więzi ojca z dziećmi. Mężczyźni z natury opierają okazywanie uczuć na wspólnej akcji, działaniu. Tworząc razem z dzieckiem stawia podwalimy wspólnym wspomnieniom, historii, wspólnym dokonaniom. Poza tym w tego typu zabawach można samemu bezkarnie wrócić w czas radosnej zabawy bez podejrzeń o infantylność.
Poniżej prezentujemy klika przykładów zabawek konstrukcyjnych od firmy Alexander, które zapewnią wspaniałą zabawę dla całej rodziny.

Montino

Chyba najprostsza zabawka jaką można kupić. Do dyspozycji mamy kolorowe rurki w trzech długościach oraz kolorowe gwiazdki. Tak prosty zestaw wystarczy do stworzenia praktycznie wszystkiego co podpowie nam wyobraźnia. W zestawie znajdziemy katalog z inspiracjami ale jak pokazuje praktyka, rodziny potrafią z Montino wyczarować łodzie, bazy kosmiczne i zamki, w których faktycznie można się bawić. Tym co wyróżnia serię na tle innych tego typu dostępnych na rynku jest jakość. Rurki są elastyczne a po użyciu wracają do swojego pierwotnego kształtu. Są wystarczająco giętkie i niełamliwe, by dać większą swobodę tworzenia, a jednocześnie budowane konstrukcje są trwałe. Ciekawostką jest łącznik w postaci gwiazdki, który jest tak skonstruowany, że pozwala łączyć rurki pod wieloma katami, tak, że nawet tworzenie okręgów nie stanowi problemu.



Mały Konstruktor Junior

A gdyby tak zbudować samodzielnie pojazd, którym można byłoby się potem swobodnie bawić.
Wystarczy dowolny zestaw Małego Konstruktora Juniora, w którym znajdziemy deseczki z dużymi otworami, duże kolorowe śrubki z nakrętkami, siedzenia i koła, a przede wszystkim plastikowe klucze dopasowane do małej rączki, które wyglądem przypominają te które znajdują się w warsztacie u taty. Ta zabawka wymaga już pewnego podążania za instrukcją jeżeli chcemy zbudować dokładni taki pojazd, jaki prezentuje się na opakowaniu, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby dostosować go do swojej wyobraźni i pomysłów. W dodatku większość proponowanych przez Alexandra modeli to zestawy 3 w 1, gdzie po złożeniu i zabawie, możemy swobodnie zbudować cos zupełnie innego. I tak wyścigówkę, która nam się już zmieniła zmienić w dźwig.


Mały Konstruktor

Dla starszych dzieci promujemy serię Mały Konstruktor. Tutaj mamy już do dyspozycji blaszki z dziurkami oraz najprawdziwsze śrubki i nakrętki. Z tych zestawów również budujemy pojazdy, ale o wiele bardziej skomplikowane niż w wersji dla młodszych dzieci, dlatego też seria dedykowana jest dla dzieci w wieku powyżej ośmiu lat. Do wyboru mamy ponad 80 pojazdów od maszyn budowlanych, przez pojazdy uprzywilejowane, samoloty i czołgi, statki kosmiczne, maszyny rolnicze, po wielkie ciężarówki i kultowe auta PRL.
Wszystkie te zabawki są polecane przez psychologów rozwojowych, pedagogów i specjalistów. Dzięki temu otrzymały szereg nagród i wyróżnień takich jak tytuły Zabawki Roku, czy też odznaczenia przyznawane przez Komitet Ochrony Praw Dziecka w konkursie Świat Przyjazny Dziecku. Polecane są także przez czołowych vlogerów i blogerów parentingowych.
Cokolwiek nie znalazłoby się pod choinką, ważne żebyśmy ten czas spędzili razem, bez stresów, poświęcając sobie czas i ciesząc się sobą. Żebyśmy nie skupiali się na rzeczach, a na przeżyciach jakich nam one dostarczają i wspomnieniach jakie dzięki nim będziemy mogli stworzyć. Oby były właśnie takimi, do których z chęcią będziemy wracać, aby w długie zimowe wieczory ogrzewać się przy nich.